**********
W środę Warszawa przywitała nas deszczem.(Mam nadzieję,że płakała ze szczęścia.) Przeczekaliśmy chwilę w samochodzie i gdy przestało padać, odwiedziliśmy stare miasto. Jako,że był to pierwszy sierpnia, czyli rocznica powstania warszawskiego, braliśmy udział w uroczystościach związanych z tym historycznym wydarzeniem. Potem udaliśmy się na spacer po pięknym Parku Saskim.
Gdy zrobiliśmy się głodni, postanowiliśmy udać się do centrum, w poszukiwaniu restauracji. Mój młodszy brat wypatrzył McDonald's w pobliżu,więc nie było zmiłuj,żeby zjeść gdzieś indziej. Mieliśmy tam idealny widok na panoramę Warszawy. Byłam pod wrażeniem nowoczesnej architektury. Poźniej wjechaliśmy na 30 piętro,żeby zobaczyć z góry panoramę stolicy. Widok był niezapomniany. Gdy opuściliśmy PKiN, udaliśmy się do Galerii Centrum, przy ulicy Marszałkowskiej.
Po zakupach, pojechaliśmy metrem na Ursynów, gdzie znajdował się nasz nocleg.
Tak wyglądał pierwszy dzień spędzony w Warszawie.
**********
Następnego dnia pojechaliśmy na Powiśle,by pójść do Centrum Nauki Kopernik, jednak nie zarezerwowałam biletów wcześniej, ponieważ wizyta w stolicy była spontaniczna. Niestety kolejka za biletami była ogromna i trzeba było czekać na nie kilka godzin,więc nie mając za dużo czasu,( w Warszawie czas leci szybciej) nie udało nam się odwiedzić muzeum Kopernika.
Potem poszliśmy do biblioteki przy Uniwersytecie Warszawskim, ponieważ tam znajduje się taras widokowy.
Około godziny 20:00 odwiedziliśmy słynne centrum handlowe, Złote Tarasy. Spędziliśmy tam jakieś trzy godziny. Potem poszliśmy na krótki,wieczorny spacer i metrem wróciliśmy na Ursynów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz