Książka świetna . Bardzo mnie wciągnęła . Polecam serdecznie i mam zamiar przeczytać ją jeszcze raz i tak trudno jest mi pogodzić się z tą myślą ,że to koniec tego dobrego , że to koniec mojej ulubionej książki . Na okładce widnieje napis Po przeczytaniu , już nigdy nie spojrzysz na świat tak samo( czy jakoś tak , dokładnie nie pamiętam ) . Pada tu pytanie , czy rzeczywiście tak jest ? Oczywiście .
. Niby wydaje się taka poważna , bo w jakimś stopniu jest tam jakaś granica zmysłów i w ogóle , a jednak znając dystans autora do samego siebie , pojawiają się też zabawne fragmenty .Pierwsza część bawi do łez , a w drugiej części zastanawiałam się jak to wszystko jest możliwe , ile Kossakowski potrafi wytrzymać ... Przemek opowiada w niej o swoich podróżach po Polsce , Ukrainie , Rosji , Bałkanach. Spotyka rozmaitych znachorów , szamanów , wróżów, matuszki , szeptunki , ekstrasensów . Nad nim szeptano różne modlitwy , wmawiano mu choroby , o których sam nie wiedział . Po wszystkich wyprawach otrzymał swój pierwszy program w telewizji TTV , Kossakowski.Szósty zmysł . Oczywiście programy wszystkie pooglądałam , bo przecież wiadomo :) . Jeśli oglądaliście , książka fajnie , klimatycznie nawiązuje do tego programu , ale wiadomo w telewizji jest pokazane to wszystko dokładniej .
cytaty :
Siedzę teraz w samochodzie , chociaż jest więcej niż prawdopodobne ,że powinienem zająć się czymś pożytecznym . Być może znaleźć sobie porządną pracę . Albo iść na spacer . Możliwości jest właściwie nieskończenie wiele , jednak z niewyjaśnionych dla mnie powodów wybrałem siedzenie w samochodzie
Dziękuję za uwagę i życzę miłych lekturek . Uciekam jak co piątek na mój program . Do zobaczenia :)
Jak fajna to ja też przeczytam ;**
OdpowiedzUsuń